Kierowca jeździł ulicą, trzymał w ręce komórkę i wykrzykiwał -jednocześnie nagrywając -
siedzących na przystanku jakieś bzdury. Siedzący na przystanku nie odzywali się i nie reagowali na zaczepki. Kierowca jeździł tak kilka razy, i zawracał jadąc ul. Brzechwy w Poznaniu. Tam są kamery. Co robi Straż Miejska w Poznaniu? Dlaczego nie karze piratów drogowych?
Kierowca jeździł ulicą, trzymał w ręce komórkę i wykrzykiwał -jednocześnie nagrywając -
siedzących na przystanku jakieś bzdury. Siedzący na przystanku nie odzywali się i nie reagowali na zaczepki. Kierowca jeździł tak kilka razy, i zawracał jadąc ul. Brzechwy w Poznaniu. Tam są kamery. Co robi Straż Miejska w Poznaniu? Dlaczego nie karze piratów drogowych?