ziomek co kupil sobie i30 w biedzie wersji i jezdzi poczuty jakby i30n mial hahahaha co za zjeb smiech na sali normalnie, schowaj sie z tym pizdzikiem do garazu lepiej bo teraz jak taki slawny jestes to nie jeden kto rozpozna blachy cie wyjasni na drodze :)
Boże, ja z nim chodziłam kiedyś. Na szczęście krótko, bo gość jest tragiczny. Wiem, że to zabrzmi banalnie, ale częściej mu nie stawał niż stawał. Nie dziwie się, że się tak zachowuje.
Ludzka padlina. Matka wpadła i nie miała pieniędzy, żeby pozbyć się problemu. Teraz takie coś wegetuje na tym świecie bez sensu i dowartościowuje się pokazując światu, że umie nacisnąć pedał gazu.
Życzę Ci śmierci cymbale, myślisz że jesteś jakimś rajdowcem z szybkich i wściekłych, a jeździsz gównianym hujdajem, a w domu już chłopak czeka by Cię dosiąść. Zdychaj.
Sfrustrowany biedak w budżetowym Hyundaiu udający, że jest kimś. A tak naprawdę jest biedakiem z małą kuśką, która zresztą od dawna nie funkcjonuje. W dzieciństwie myśleli, że typ jest chory. A on po prostu głupi.
Prawko w czipsach hehehheheh