Uwaga, podejrzana ekipa! Niby kupują złom, a najbardziej zależy im na przejrzeniu garaży i komórek. Opowiadają kłamstwa jakoby kupowali np. używane opony rolnicze (nikt tego nie kupuje, trzeba sporo zapłacić za utylizację!). Umówili się na odbiór i nie przyjechali.
zbierają ten złom czy tylko sprawdzają co kto ma?