W pewnym wieku powinno się ponawiac kwalifikacje i robić ponowne uprawniwnia dla kierowców parking Brico Marche Szamotuły 8 rano parkuję auto na zupełnie pustym parkingu tak, ze od prawej mam przejazd a od lewej puste miejsca parkingowe zanim zdążyłam wysiąść parkuje kolo mnie pan w okolicach 80 tki SUVem bmw w taki sposób, że nie mogłam swobodnie otworzyć drzwi czekam chwile czy Pan sie zreflektuje poprawi auto, ale gdziez tam wysiada i maszeruje do sklepu wołam za nim proszę uprzejmie aby trochę się przesunął bo nie mogę drzi otworzyć swobodnie i wysiąść z auta a Pan do mnie z tekstem ze przecież mam miejsce z prawej, to mogę sobie wysiąść - przypominam ze z prawej od strony pasażera juz jest droga i nie można tam stawać pozatym ja juz stalam gdy pan podjechał. Nie reagował na zadna moja prośbę poszedl sobie na zakupy. Mnie akurat zal auta ale zapewne przy swoim podejściu i arogancji trafi kiedys na mniej uprzejmego kierowcę któremu nie będzie zal poodzierac drzwi tylko po to aby nauczyć go ze nie jest pępkiem swiata
Uważam ze parkujac powinniśmy patrzeć nie tylko na siebie i swoją wygodę ale również na to czy nie szkodzimy innym
Ehhh szkoda, że nie wjechałaś na linię. Nie potrafisz parkować a masz pretensje do innych. Wystarczyłoby zaparkować bliżej prawej strony. Skoro siedziałaś w aucie to mogłaś odjechać skoro cały parking był pusty, ale po co nie? Myślenie nie boli.
Patrząc po liniach to stał dobrze, więc prawidłowo Ci powiedział. Stoisz bliżej linii niż on więc jak miałaś problem wysiąść to mogłaś sama sie przestawić (ewentualnie schudnąć)
W pewnym wieku powinno się ponawiac kwalifikacje i robić ponowne uprawniwnia dla kierowców parking Brico Marche Szamotuły 8 rano parkuję auto na zupełnie pustym parkingu tak, ze od prawej mam przejazd a od lewej puste miejsca parkingowe zanim zdążyłam wysiąść parkuje kolo mnie pan w okolicach 80 tki SUVem bmw w taki sposób, że nie mogłam swobodnie otworzyć drzwi czekam chwile czy Pan sie zreflektuje poprawi auto, ale gdziez tam wysiada i maszeruje do sklepu wołam za nim proszę uprzejmie aby trochę się przesunął bo nie mogę drzi otworzyć swobodnie i wysiąść z auta a Pan do mnie z tekstem ze przecież mam miejsce z prawej, to mogę sobie wysiąść - przypominam ze z prawej od strony pasażera juz jest droga i nie można tam stawać pozatym ja juz stalam gdy pan podjechał. Nie reagował na zadna moja prośbę poszedl sobie na zakupy. Mnie akurat zal auta ale zapewne przy swoim podejściu i arogancji trafi kiedys na mniej uprzejmego kierowcę któremu nie będzie zal poodzierac drzwi tylko po to aby nauczyć go ze nie jest pępkiem swiata
Uważam ze parkujac powinniśmy patrzeć nie tylko na siebie i swoją wygodę ale również na to czy nie szkodzimy innym