Gaj na Topolskiej... Jadąc ścieżką rowerową jako rowerzystka kierowca samochodu widząc mnie nie ustalił pierwszeństwa w miejscu gdzie przez kawałek ścieżki rowerowej jest wjazd na parking sklepu... Gdybym szybko nie zahamowała bym wjechała w niego... Jeszcze bezczelnie do mnie machnął ręką i to ja go przepuściłam... Cham i prostak!!!!
Gaj na Topolskiej... Jadąc ścieżką rowerową jako rowerzystka kierowca samochodu widząc mnie nie ustalił pierwszeństwa w miejscu gdzie przez kawałek ścieżki rowerowej jest wjazd na parking sklepu... Gdybym szybko nie zahamowała bym wjechała w niego... Jeszcze bezczelnie do mnie machnął ręką i to ja go przepuściłam... Cham i prostak!!!!