Zielony Seat wygląda jakby złom się zesrał i udawał samochód, a kierowca tego gówna jest dokładnie taki sam – wiecznie przygaszony, stukający jak silnik na ostatnim tchnieniu i mentalnie na poziomie kontrolki check engine
Ten zielony Seat wygląda, jakby powstał z resztek plastiku po tuningu z Allegro, a kierowca prowadzi tak, jakby prawo jazdy wygrał w chipsach. Nawet GPS się z nim kłóci, bo wstyd mu pokazywać trasę.
Cichobieg, biegnij, zanim złapie cię drill,
Bo ja wchodzę jak dym, ty — jak tani chill,
Kozak na mesach w realu cisza,
Nie masz charakteru, to się nie słysza.
Cichobieg, biegnij, ale nie masz toru,
Twoje 100k to bajka na TikToku,
700 na inne, byłej żałował,
Teraz karma wraca — to cię pogrąża.
Nie polecam seata kopci jak komin z Bełchatowa a przebieg ma tak ogromy jak dziewczyna właściciela