Ten młodzieniec chyba zabrał auto tacie i popisuje się jakim to on nie jest kierowcą. Wpycha się, wyprzedza na styk, jeździ z dużo większą prędkością niż dozwolona, często parkuje na dwóch miejscach. Po zwróceniu mu uwagi wychodzi z pretensjami i wyciąga kij bejzbolowy!
Gość najpierw wyprzedza jadąc 160+, a później hamuje do 50 nie pozwalając go przy tym wyprzedzić.