Nie zwalnia prędkości ani się nie zatrzymuje zbliżając się do przejścia dla pieszych kiedy samochód z naprzeciwka się zatrzymał ignorując pieszych którzy są już w połowie przejścia, zatrzymuje się za przejściem, uchyla szybę szukając problemu, po czym na pytanie czy próbował przejechać pieszych odpowiada z radością że tak. Zachowanie jego nie było normalne, wydawało się jakby coś zażył.
Nie zwalnia prędkości ani się nie zatrzymuje zbliżając się do przejścia dla pieszych kiedy samochód z naprzeciwka się zatrzymał ignorując pieszych którzy są już w połowie przejścia, zatrzymuje się za przejściem, uchyla szybę szukając problemu, po czym na pytanie czy próbował przejechać pieszych odpowiada z radością że tak. Zachowanie jego nie było normalne, wydawało się jakby coś zażył.