Tablica rejestracyjnaWojewództwo wielkopolskie Powiat Poznań (miasto)
Oceń kierowcę
35
141
Komentarze
PO 8140VPoszkodowany w innym wypadku2020-03-10 08:05:57
Z jednej strony masz rację. Piłka powinna być krótka i policja raz dwa powinna zawitać do tego Pana. A w praktyce mój tata miał wypadek pół roku temu. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Policja nie zabezpieczyła monitoringu. Ja na własną rękę dopytywałem lokale usługowe. Po kilku dniach udało mi się znaleźć poszlakę i dostarczyłem nr rejestracyjny policji. Do tej pory sprawa nie jest rozwiązana. Pani na komendzie powiedziała, że najlepiej to byłoby, gdybym za ucho przyprowadził sprawcę, bo oni mają za dużo spraw i ta nie jest priorytetem.
No i co z tego, że poszkodowany przedstawi zdjecie i złoży zeznania. Policja wezwie wlasciciela lub kierowce tego dostawczaka, a ten sie wszystkiego wyprze. Jak udowodnisz, ze tamtem byl sprawca bez nagrania lub swiadkow?
PO 8140VPoszkodowany w innym wypadku2020-03-10 08:06:58
Ten komentarz jest odpowiedzią na: "Ale dlaczego POLICJI trzeba POMAGAĆ? Wystarczy przekazać numer rejestracyjny, właściciel auta zostanie odnaleziony. O co chodzi? Fejkowe tablice? Czy właściciel ulotnił się z kraju?"
JałmużnĄ? O czym ty pie#dolisz? Ktoś uszkodził mu auto, a on ma sam to pokrywać? Puknij się w ten pusty czerep... Gimbus bez mózgu, wielki znawca wyklepywania, patrzcie państwo!
Jeśli już od samego początku widzisz takiego i jeszcze ucieka dzwoń na policje a nie próbujesz się dogadać nie pieprz się w oświadczenia. Masz zdjęcie auta wykorzystaj to.
Prośba o pomoc.
Wczoraj ok 17:30 tj. 27.02 na skrzyżowaniu ulic Wiechowicza i Księcia Mieszka I nad przystankiem PST Kurpińskiego w Poznaniu kierowca pojazdu, który widać na zdjęciu, uderzył w mój samochód i natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia. Dogoniłem go przy CH Plaza, zrobiłem zdjęcie i podszedłem do kierowcy domagając się zatrzymania w celu spisania oświadczenia. Zgodził się zatrzymać na stacji benzynowej obok ale przejeżdżając na czerwonym świetle ponownie uciekł w uliczkach os. Zwycięstwa.
Może ktoś był świadkiem tego zdarzenia albo wie gdzie znajduje się ten pojazd?
Pomóżmy policji ustalić tego dupka.
Ale dlaczego POLICJI trzeba POMAGAĆ? Wystarczy przekazać numer rejestracyjny, właściciel auta zostanie odnaleziony. O co chodzi? Fejkowe tablice? Czy właściciel ulotnił się z kraju?
Z jednej strony masz rację. Piłka powinna być krótka i policja raz dwa powinna zawitać do tego Pana. A w praktyce mój tata miał wypadek pół roku temu. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Policja nie zabezpieczyła monitoringu. Ja na własną rękę dopytywałem lokale usługowe. Po kilku dniach udało mi się znaleźć poszlakę i dostarczyłem nr rejestracyjny policji. Do tej pory sprawa nie jest rozwiązana. Pani na komendzie powiedziała, że najlepiej to byłoby, gdybym za ucho przyprowadził sprawcę, bo oni mają za dużo spraw i ta nie jest priorytetem.
Tak naprawdę wygląda polska policja...