Duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie było - jechał kupionym w Polszy "A" NOWYM SAMOCHODEM za Bug. Na Ukrainie obowiązuje zupełnie inna filozofia jazdy samochodem, a każdy przepis ruchu drogowego to tylko sugestia.
Widzę bezimienny ciole, że kolejny raz potwierdzasz, że jesteś idiotą.
I pyskuj ciole dalej.
Jeremi. Obejrzyj film dokładnie.
A teraz oba tumany wyjaśniam.
Piesza weszła bardzo rozsądnie, bo samochód był daleko i jechał na tyle wolno, że stanąłby przed przejściem. Nawet gdyby nie, to szła szybko, więc nie zmieniając toru jazdy i prędkości, przejechałby za nią. Bandyta natomiast przyspieszył i postanowił ominąć ją z lewej, pomimo tego że tam stał samochód.
Po prostu ta kupa g...a zobaczyła, że wchodzi staruszka, to postanowiła przejechać między nią a samochodem.
Driver,
Mam nadzieję, ze nie siadasz za kierownicą, h*j mnie obchodzi, czy masz prawko, czy nie.
Z takim "obczuciem" kierownicy to możesz sobie odpalić co najwyżej wyścigi na komputerze.
"A co niby pieszy ma zrobić. Czekać, aż wszystkie samochody staną (bo ktoś jadący dalej też może chcieć się zmieścić)."
Nie no wiadomo, że lepiej iść na ślepo i dać się zabić, bo mam zielone. Wy zawsze musicie się odnosić do skrajności zamiast trochę pomyśleć. Nie ma stać i czekać tylko jak już zapali się zielone to powinien unieść łeb i z grubsza obserwować otoczenie baranie. Tak aby w razie niebezpieczeństwa być gotowym na reakcję, a nie nos w ziemię, lub srajtfona i idę. Niezależnie od przepisów i tego jak zielone światło by nie było, każdy rozsądny pieszy podczas przechodzenia przez jezdnię powinien zachować czujność aby mieć pewność, że nic w niego nie przywali. Mnie uczyli tego już 30 lat temu w zakichanym PRZEDSZKOLU więc nie wiem gdzie ty się wychowywałeś, że to dla ciebie nowość.
@Arth Gdybyś zamiast na brandzlowaniu się tym, iż posiadasz nick, bardziej skupił na zrozumieniu o co mi chodziło to może wstyd i zażenowanie powstrzymałyby cię przed dalszym wypisywaniem pierdołów. Nie marnuj więcej mojego czasu, a jeśli już naprawdę chciałeś mnie obrazić to z łaski swojej mogłeś być bardziej kreatywny i wymyślić coś lepszego niż wyzywanie mnie od bezimiennych i papugowanie moich obelg jak przedszkolak. Widzę, że podając ten losowy poziom inteligencji i tak w twoim przypadku wybrałem za dużą wartość. Bajo, całuski :*
To uczucie kiedy wymyślisz czteroliterowy nick i jesteś z niego tak dumny, że zaczynasz wyzywać wszystkich anonimów. Gość dobrze jechał. Widać, że ma obczutą kierownicę, tylko zwyczajnie nie zdążył wymanewrować, bo durna baba wbiegła mu pod koła. Respekt dla kierowcy.
A gdybyś bezimienny ciołku obejrzał film dokładniej to zobaczyłbyś, że Ukrainiec przyspiesza, gdy zobaczył, że piesza wchodzi. Poza tym ona szybko szła i zachowała się rozsądnie, bo on mógł spokojnie minąć ją z tyłu. Niestety kretyn chciał zrobić popis.
Widzę bezimienny młocie o IQ 25, że trafiłem. :-)
A co niby pieszy ma zrobić. Czekać, aż wszystkie samochody staną (bo ktoś jadący dalej też może chcieć się zmieścić).
Pyskuj dalej ciole - zrobisz z siebie jeszcze większego durnia.
Kobieta uderzyła głową w próg auta (przy szybie czołowej) i następnie dość mocno głową w asfalt.
Może się to skończyć poważnym uszkodzeniem mózgu a nawet śmiercią.
Gość powinien dostać dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych + rok lub dwa w zawieszeniu.
@Arth Reasumując, ukraińca bym odstrzelił aby już nikogo więcej nie załatwił w taki sposób, a babuleńce przez 6 godzin puszczał zapętlone nagranie "Jesteś na pasach - rozglądaj się." Teraz dotarło co miałem na myśli?
@Arth I proszę bardzo, macie teraz 4 komentarze więc minusujcie do woli młoty z IQ na poziomie 25. Wasze ukochane hobby. Nie ważne, że ktoś może mieć rację (bo nie wyobrażam sobie kogoś kto jest w stanie spojrzeć mi w oczy i powiedzieć, że prewencja oraz zapobiegawcze myślenie są nieistotne). Ważne, że wyraził ją w sposób pretensjonalny co u Januszków od razu wywołuje odruch Pawłowa polegający na klikaniu czerwonego myślnika.
@Arth Nie chodzi mi dzbanie o to, że ten brudas z ukrainy jest niewinny tylko o sposób w jaki zachowują się niektórzy piesi pomimo zasad logiki i instynktu przetrwania. Mało mieliście filmików z przykładami gdy przechodzień unikał potrącenia właśnie dzięki temu, że jeszcze na pasach stosował się do zasady ograniczonego zaufania monitorując otoczenie dzięki czemu zdążył odskoczyć. A tutaj? "A dobre mam zielone to oczy w ziemię i nic mnie nie obchodzi." Nienawidzę takich pieszych.
@Arth Aha, nazywam gościa terrorystą, ale powiedziałem, że każdy powinien mimo wszystko rozglądać się gdy przechodzi przez jezdnię nawet pomimo zielonego czyli znaczy, iż go bronię. Uwielbiam waszą logikę Januszki.
Widzę, że jakiś bezimienny cioł próbuje bronić bandyty.
Przecież tu widać, że bandzior liczył, że "zmieści się" pomiędzy pieszą a samochodem na pasie do jazdy naprzeciwko, i dlatego nie stanął.
Nawet jeśli mam zielone na przejściu to zawsze się rozglądam czy w moją stronę nie pędzi jakiś terrorysta. Gdyby stara prukwa miała to minimum instynktu samozachowawczego mogłaby nadal być w jednym kawałku. Ale skąd. Lepiej spuścić łeb, wlepić gały w asfalt i hura idę, bo jestem nieśmiertelna. Zresztą jestem starsza więc wszyscy powinni mi ustępować, nawet rozpędzone 1,5 tony żelastwa.
Tego potrącenia dało się uniknąć.
Nie chodzi tylko o ostrożniejszą, wolniejszą jazdę i zwracanie uwagi na sygnalizator, ale o pewne odruchy.
Gdyby kierujący odbił kierownicą w prawo, skasowałby barierkę, zapewne tez uszkodziłby samochód, ale piesza miałaby szanse uniknąć potrącenia. Po prostu kierujący poszedł na kurs kolizyjny i to musiało się tak skończyć. Niestety w polskich szkołach jazdy nie przygotowuje się przyszłych kierowców do sytuacji ekstremalnych, takich jak nagła przeszkoda, poślizg, nagłe wyjechanie kogoś na drodze. I takie są tego efekty.
Pro banderowski Rzont PISdzielcow obejmie go ochrona, nic mu nie grozi.