Pewnego razu gdy na drogę spadło drzewo wysiadł z niego z lekka nieogarnięty sędzia stihl wziął pilarkę w dłoń i sprzątnął tego dęba jakby to był kawałek kurzu po czym podszedł do mnie coś zabełkotał o zepsutym projektorze i odjechał, polecam tego drivera dzięki niemu zdążyłem do domu aby obejrzeć niemieckie zawody wózków widłowych
Z góry chciałbym zaznaczyć, że nie życzę źle ale jeśli dalej będziesz wyprzedał na złamanie karku myśląc, że tak jak kot masz 7 żyć to prędzej czy później trafi kosa na kamień. Szerokości!
Super kierowca