Ostatnio , odbierając córkę ze szkoły podstawowej , widziałam , jak ten kierowca całował się z jakąś 4 klasistką. Sam pojazd jest głośny i wygląda na uszkodzony , na dodatek jest obrośnięty rdzą... dramat. Jeszcze stanął na miejscu dla niepełnosprawnych.
"Proszę nie tak agresywnie się nie zachowywać i *nie robić awantury*, ja nie jestem taka żeby się wciskać. Dziecko tylko frytki chce"
Powiedziała kierownica po tym jak wjechała sobie w kolejkę, bo tak wygodniej niż czekać *jedno* auto więcej
Odpowiadam na twoje pytanie: problem. Chętnie spotkam się na przysłowiową kawę i wyjaśnię Ci na czym polegał problem. Chyba, że jesteś kozakiem tylko przy kobietach?
Ostatnio , odbierając córkę ze szkoły podstawowej , widziałam , jak ten kierowca całował się z jakąś 4 klasistką. Sam pojazd jest głośny i wygląda na uszkodzony , na dodatek jest obrośnięty rdzą... dramat. Jeszcze stanął na miejscu dla niepełnosprawnych.