Nadałem się strachu przez tego kierowcę niebieskiej Octavi. Gościu z grobową miną w niebieskiej koszuli siedział mi na dupie pod Inowroclawiem myślałem że tajniak jakiś.
Później okazał się uprzejmym kierowcą i wpuścił na swój pas choć nie musiał na Dworcowej w Inie.
Nadałem się strachu przez tego kierowcę niebieskiej Octavi. Gościu z grobową miną w niebieskiej koszuli siedział mi na dupie pod Inowroclawiem myślałem że tajniak jakiś.
Później okazał się uprzejmym kierowcą i wpuścił na swój pas choć nie musiał na Dworcowej w Inie.