Wieśniaczka z Kalisza zajechała do Poznania. Wyprzedzanie prawym pasem, bo przecież się strasznie spieszy, gdzie na drodze z ograniczeniem do 70 km/h samochody poruszały się z prędkością 90 km/h ale to przecież za wolno. Następnie zajeżdża drogę samochodom wyprzedzanym hamując jak te wszystkie bety na autostradach. Masakra, wstyd dla toyoty że ktoś taki prowadzi ich samochód.
Dziwny kierowca, bardzo szybko jeździ po parkingu, agresywny mały facet, nie zmieścił się w zakręt musiał się zatrzymać bo jechał na mnie i miał żal, że mu nie zjechałem chociaż to on jechał nie swoim pasem.
Jedzie po lewej stronie jakbyśmy w Londynie mieszkali