Siedzę sobie w domu po czym słyszę takie wrum bun wrum... wychodzę na dwor patrzę podjeżdża czarne bmw a w środku on.. człowiek wyglądający niczym grecki bóg otworzył szybę i zaczął krzyczeć je@@c biedę i robił jeszcze „hahaha” po czym zamknął szybę puścił na swoich głośnikach chyba jakieś bose „przez twe oczy zielone” odjezdzajac z piskiem opon partacił jakaś babcie na pasach i spier@@lił
Polecam kierowcę jak dorosnę chciałbym być jak on
Tak jak szybko jeździ tak i szybko dochodzi ale chociaż duży siurak