Paniusia za sterami CLK była "zmuszona" jechac za mną 50 km/h. Odcinek pomiędzy rondem Hipokratesa i rondem Wandy w Nowej Hucie. Prawie na światłach stopu mi jechała. W końcu kiedy rozpoczął się drugi pas wyjebała do przodu jak podczas wyprzedzania w Baku i wjechała z całej pyty na rondo wymuszając pierwszeństwo. Następna z prawkiem z chipsów.
Paniusia za sterami CLK była "zmuszona" jechac za mną 50 km/h. Odcinek pomiędzy rondem Hipokratesa i rondem Wandy w Nowej Hucie. Prawie na światłach stopu mi jechała. W końcu kiedy rozpoczął się drugi pas wyjebała do przodu jak podczas wyprzedzania w Baku i wjechała z całej pyty na rondo wymuszając pierwszeństwo. Następna z prawkiem z chipsów.