Motocyklista na trasie S7 w kierunku Warszawy o maly wlos nie wjechalby nam w bok samochodu, przy czym moglo dojsc do powaznego wypadku. Cale szczescie odbilismy na trawe i jedynie co mamy porysowane lusterko. Dogonilismy go i wszystkiego sie wyparl , nie mowiac juz o tym ze nawet nie podziekowal za to ze nie doszlo do tragedii .
Motocyklista na trasie S7 w kierunku Warszawy o maly wlos nie wjechalby nam w bok samochodu, przy czym moglo dojsc do powaznego wypadku. Cale szczescie odbilismy na trawe i jedynie co mamy porysowane lusterko. Dogonilismy go i wszystkiego sie wyparl , nie mowiac juz o tym ze nawet nie podziekowal za to ze nie doszlo do tragedii .