Trochę na siłę. Potrzebny film ile rowerzysta spędził przed przejechaniem na drugą stronę ścieżki... Czy kierowca autobusu próbował coś wcześniej kombinować, wyjeżdżać, cofać, czy tak sobie po prostu zaparkowął
Ta qurwa w życiu nie powinna mieć prawa jazdy.
Agresywny cwel.
Zgłaszaj na Policje - jest szansa, że odbiorą idiocie prawko za zatrzymywanie w tym miejscu i napaść na innych użytkowników drogi.
Przebranżowi się, znajdzie sobie inną pracę już nie jako kierowca, to spokornieje.
Coraz więcej tego jednośladowego debilstwa chcącego zabłysnąć nagraniem w necie. A jeszcze często żeby mieć takie nagranie to potrafią narażać swoje zdrowie lub życie. Szkoda, że kierowcy dają się w takich momentach sprowokować zamiast po prostu siedzieć i śmiać się z debila. :/
A i jakby co, to niestety mimo starań nagrywającego widać przez chwilę twarz kierowcy autobusu, (0.48) więc jakby doszło do rozprawy to nagrywający powinien beknąć za udostępnienie wizerunku.
Nawet jak go sprowokował to agresor dał sie sprowokować, tam były groźby karalne ja na szybko zuwazlyem 2 + naruszenie nietykalności ( popychanie klatka piersiowo i to popchniecie ręka).
Ja bym dawał agresora do sadu bez wahania.
Kolego rowerzysto, jeżeli ktoś mnie popycha i mi grozi to ja nie jestem bierny tylko biorę kacapa za ryj i na ziemię. Kara musi być natychmiastowa i bolesna a nie jakieś pogróżki sądem, tym bardziej że praktycznie nie było świadków a ty jechałeś rowerem który nie ma nr rej.
Kiedys znajomy kolegi obronil kobiete, prawdopodobnie przed gwaltem (2 gosci ja zaczepialo i zaczeli ja dotykac po tylku), dobrze, ze wzial od kobiety numer telefonu, bo po tygodniu dostal wezwanie, za pobicie. Bez niej raczej by sie nie wybronil.
@Hanys - wiesz, że brak świadków może obrócić się przeciw tobie? Myślisz, ze tylko ty zes taki kogut i nie trafisz na takiego, co tobie wymierzy "natychmiastową i bolesną karę"? Oj nie takich już zbierali z ulicy...
tylko ty potem bedziesz mial 2 ltenia sprawe gdzie bedziesz musial sie tlumaczyc z tego czy przekroczyles granice obrony koniecznej czy nie. A tu pieszy postepuje ksiazkowo, po ucza agresora i odsowa sie od ciosow, popchniec. Nic mu w sadzie nie powiedza a tobie prokurator zarzuci przekroczenie obrony koniecznej. Mowie ok 2 lata sprawa bedzie ci sie ciagnac i mozesz dostac tzw "sanki" za albo jak recydywa to puszka.
Weźcie dajcie żyć innym, widac, że kierowca nie specjalnie stanął na przejsciu, tylko nie ma jak wyjechać i próbuje jakoś rozwiązać sytuację. Zero wyrozumiałości. Nagrywający chyba nie ma własnego życia i nie chce postawić sie w sytuacji innej osoby.
O tym właśnie napisałem. Jeżeli wiesz ze gdzieś się nie da wjechać autokarem to po co tam jedziesz? Nie raz byłem świadkiem jazdy autokarów po uliczkach osiedlowych bo pod gimbaze trzeba było podjechać - co zapewne było częścią umowy ze szkołą.a przecież jak się firma nie zgodzi to inna się weźmie - od taki kapitalizm ulomny. Kierowca i firma przewozowa dobrze wiedzieli gdzie będzie wysłany autokar i według polskiej zasady " jakoś to bedzie" w dupie mieli ewntualne tamowanie ruchu. @Ehhh oszczędź wywodów o pracy kierowcy bo oprócz alfabetu na prawie jazdy, mam jeszcze rozum i dobre wychowanie - to czego delikwent z autokaru raczej nie posiada.
@cr to nie kwestia zachowań społecznych tylko warunków poruszania sie na drodze dużym pojazdem i najwyraźniej nie wiesz jak wygląda nieraz prowadzenie autokaru po mieście.
dobra dobra... pewnie nie pierwszy raz tak robi bo się nie krępuje. dlaczego mamy "wyrozumiale" obniżać poprzeczkę zachowań społecznych. zaraz Ci pod domem postawi bo powie że nie może przejechać. w sumie to i gromy się pewnie należą firmie przewozowe bo dobrze wiedza gdzie autobusy wysyłają i że może nie być tam dla nich miejsca.
Koleś nie powinien w ogóle pracować z ludźmi, a co dopiero jako kierowca. Niezrównoważony psychicznie człowiek. Firma Er-tour powinna uważać, kogo zatrudnia. W ich szeregach może być więcej takich pojebów.
Nagrywający? w pełni się zgadzam. Pseudo rowerzyści roszczeniowi to największe zło naszych dróg, lubią dopierdzielać innym gdzie ten filmik to idealny przykład tego co mają w głowach a sami mają przepisy ruchu drogowego w głębokim poważaniu. Nie usprawiedliwiam zachowania kierowcy zawodowego ale po ponad 11 godzinach za kółkiem każdy może wystrzelić nerwami. Filmik jak zwykle ucięty a co było przed całą sytuacją? nie wiadomo ale sensacja jest a rowerek święty.
trafił debil na debila, siebie warci