No na pewno komuś ułatwiał życie stając w ogóle krzywo. Prawda jest jednak taka, że nikomu też dodatkowego miejsca nie zabrał, postawił się na jednym miejscu i na powierzchni wyłączonej (chociaż nie jest zakreskowana tak jak powinna być). Może wystaje parę centymetrów na jezdnię, ale to już trudno ocenić na tym zdjęciu.
A mi się wydaje, ze kierowca zaparkował tak jak mu na to pozwalało miejsce. Auto ma długie, a być może w miejscu, które teraz jest wolne stał samochód (może również źle zaparkowany bo np. zajmował kawałek "jego" miejsca) i nie było możliwości zaparkowania w inny sposób...? Jakby stanął prosto i na dwóch miejscach - też byś się czepiał kolego... Czasem trzeba pomyśleć, że może nie było innej możliwości i ktoś wybrał najmniejsze "zło" i stanął jak stanął.