Lublin, rondo Filaretów/Zana. Pan o siwym zabarwieniu włosów skręca w lewo z pasa, który jest przeznaczony do jazdy na wprost. W tym miejscu jest to tak notoryczne, że kierowcy, skręcając w lewo, boją się zajmować prawy pas, przez co utrudniają innym lewoskręt oraz zawracanie.
Przecież to nie to auto, którego numer podałeś uniemożliwiło ci zajęci prawego pasa po skręcie....więc o co masz ból dupy?
Trzeba było tutaj wykazać numer LUB XXX....ktory zajął jak ostatnia sierota środkowy, zamiast prawy pas.
Lublin, rondo Filaretów/Zana. Pan o siwym zabarwieniu włosów skręca w lewo z pasa, który jest przeznaczony do jazdy na wprost. W tym miejscu jest to tak notoryczne, że kierowcy, skręcając w lewo, boją się zajmować prawy pas, przez co utrudniają innym lewoskręt oraz zawracanie.