A jak jest koncepcja kolejki w przepisach? Może osoba pisząca ten komentarz myli kolejkę z jazdą na suwak? Jeśli tak, to radzę poczytać o zamianach w przepisach. Edukacja to trudna sprawa...
kolejka była do samoobsługowej myjni samochodowej. Zazwyczaj, jeżeli wszystkie stanowiska są zajęte, to pierwszeństwo mają ci kierowcy, którzy stali na parkingu dla oczekujących. Ale według tej oazy kultury i obycia - kto pierwszy się wpierdzieli w miejsce wyjeżdzającego z myjni auta, ten lepszy. Nie ma znaczenia, że w momencie kiedy on wjechał swoim struclem na parking dla oczekujących, ja stałem i czekałem na wolne stanowisko już 10 minut.
Użytkownik tego pojazdu nie respektuje lub nie zna koncepcji kolejki. Trafisz kiedyś na drugiego buraka swojego pokroju i z deficytem cierpliwości, to będziesz z ubytkami w uzębieniu pucował to swoje gnijące sito. Wystarczyło przyznać się do błędu i zająć swoje miejsce w kolejce, życzę żebyś kiedyś do tego dorósł.
A jak jest koncepcja kolejki w przepisach? Może osoba pisząca ten komentarz myli kolejkę z jazdą na suwak? Jeśli tak, to radzę poczytać o zamianach w przepisach. Edukacja to trudna sprawa...