Mam mieszane odczucia co do filmiku. Z jednej strony nagrywający zmienia pas wymuszając pierwszeństwo.
Z drugiej strony obejrzyjcie jak Audi chce zjechać z lewego na prawy pas. Autor nagrania najwidoczniej uznał, że skoro Audi zmienia pas to go zasłoni i ten też będzie mógł też zmienić pas, z prawego na lewy.
Gość z cytryny uznał autora nagrania za wciskającego się cwaniaka, więc go nie puścił. Finalnie sam zmienił po chamsku pas na prawo.
No to cie rozczaruję, bo ani nie jestem autorem, ani nie znam gościa.
Za to doskonale wiem jak jeżdżą ci z lubelskiego w Warszawie.
Nie bronię żadnego z nich, ale korona by z głowy nie spadła temu z cytryny gdyby wpuścił autora nagrania. Tym bardziej, że sam chwilę później zmieniał pas.
Nagrywający wymusił.