W korku nie należy szybko ruszać i hamować tylko należy nie zostawiać miejsca jeśli owego wyjazdu aktualnir nie ma. Proszę sobie policzyć ile dłuższy byłby korek żeby każdy tak sobie zostawial miejsce na jeszcze jeden samochód. Narwana reakcja to jedno, ale ze miał rację to drugie.
Ile czasu musiałeś poświęcić na napisanie złych intencji ze strony tego kierowcy? Każdy z nas równie dobrze może zrobić komus zdjęcie i go podobnie oskarżyc. Uważam że podstawą (przynajmniej na tym portalu) zanim się kogoś oskarzy to przedstawi raz:problem a dwa dowód najlepiej w postaci nagrania nie zdjęcia!
Niestety, ale kobieta (kierowca i autorka postu) wykazała się głupotą.
Zniesławienie - ma szczęście, że nikogo z imienia i nazwiska, ale do czasu, aż się ktoś nie upomni.
Tak, w tej sytuacji masz rację. Nie uwzględniłem zdarzeń "nie dynamicznych", ale agresję która "prawdopodobnie" pokazał kierowca tego samochodu nie jest w żaden sposób tutaj udowodniona.
Gdyby każdy tak się "toczył" to korek byłby kilka razy dłuższy. Rozumiem, hamulce, sprzęgło się bardziej zużywa i silnik więcej pali, ale trzeba myśleć też o innych.
Oczywiście nic nie usprawiedliwia zachowania tego Pana.
Zgdzam się. Powinno się jechać mimo wszystko płynnie,a nie zostawiać miejsce bo coś tam. Zastanawia mnie tylko, jakim cudem akurat jak ten samochód chciał wjechać w pozostawioną wolną przestrzeń, to ona zanikła (choć podobno cały czas była ?) ? Czysta złośliwość jak widać.
Warto zapamiętać buraka odważnego w stosunku do kobiety. Mrugać światłami i podjeżdżać komuś w korku, to takie mądre - przecież jakbyś zamiast jechać na 2ce szybko ruszała i potem hamowała to cały korek by jechał szybciej :D
Tak czy inaczej jako że jestem z Krakowa to tablicę zapamiętam, kto wie czy nie dane będzie spotkać barana na drodze i sprawdzić czy w stosunku do faceta będzie tak samo odważny ? :)
Dobrze, a jakiś dowód?