Kierowca straszny nerwus. Gestykuluje, przeklina pod nosem, jedzie jak typowy Janusz.
Gdy był korek na drodze od Zakopianki w kierunku Wadowic, pluł się o to, że ktoś wjeżdża do rzędu samochodów stojącego w korku z drogi podporządkowanej. Oczywiście nie przepuścił żadnego z samohodów, bo zamiast tego wołał bluzgać pod nosem. Ten człowiek musi mieć straszne kompleksy… Widać to po zachowaniu i wyrazie twarzy. Szczerze mu współczuję!
Kierowca straszny nerwus. Gestykuluje, przeklina pod nosem, jedzie jak typowy Janusz.
Gdy był korek na drodze od Zakopianki w kierunku Wadowic, pluł się o to, że ktoś wjeżdża do rzędu samochodów stojącego w korku z drogi podporządkowanej. Oczywiście nie przepuścił żadnego z samohodów, bo zamiast tego wołał bluzgać pod nosem. Ten człowiek musi mieć straszne kompleksy… Widać to po zachowaniu i wyrazie twarzy. Szczerze mu współczuję!