Kierowca zatrzymuje się i proponuje podwózkę, niby okej gdyby nie to, że po przejechaniu krótkiego odcinka łapie cię znienacka za krocze krzycząc "wyjmuj bydlaka". Poza tym spoko gość, trochę pali sprzęgło przy ruszaniu, niestety 1.8is to nie jest sportowy silnik, chociaż kierowca cały czas opowiada o fascynacji modelem civica VI generacji, więc może pozna kiedyś prawdziwe doznania z jazdy.
Oby ci dowód rejestracyjny zabrali