Większego gruza nie spotkałem...kopci jakby to samolot startował. Nie wierzę jak można jeździć takim czymś... PS przy parkowaniu jak odjeźdzałeś z parkingu to chyba ci się z 10 l paliwa wylało, nie wiem czy tak ma być w tym aucie czy nie ale wolałbym to sprawdzić ;)
Nowy właściciel to bita pała nie umiejocy jeździć (również na rowerze) i bez prawka a już popierdala po Palestynie bez sensu i świszcze tym dieslem na przelocie co wgl nie brzmi fajnie
Rozbil mi szybe odpadającą szpachlą a o oparach oleju z wydechu to nawet nie wspomnę