Jechałem sobie spokojnie przez las kiedy ten kierowca skutera uderzył w dzika z takim impetem, że dzik padł na zawał, ale nie ma tego złego, zabrałem dzika ze sobą i miałem świeżą dziczyznę za darmo. Bardzo pomocny człowiek :)
Wczoraj jechałem do Biedronki to wyprzedził mnie jak jechałem z moją Anią. Śmiała sie ze mnie, że mam gówniane auto i jakiś Ałeroks mnie wyprzedza. Nie polecam tego młodego kierowcy.
bardzo dobry kierowca