Podczas gdy byłem w starym saczu, kierowczyni tej oto Toyoty chciała mnie rozjechać, potricila mnie, 0o czym zabrała do swojej piwnicy w której pędzi nielegalnie bimber, w tej piwnicy przetrzymywał mnie wykonując różne dziwne zabiegi.
Jestem świadkiem strasznej rzeczy spowodowanej przez panią kierowce owej toyoty. Tak więc byłem świadkiem makabrycznego wypadku gdzie to kierowca toyoty uderzyła z impetem w rowerzystę wyglądało to tak jak by było to zrobione celowe rowerzysta został uderzony odrzuciło go i rowerzysta uderzył w barierkę i nie był przytomny pani kierowca toyoty wysiadła podeszła do rowerzysty i jak by nigdy nic popatrzyła na niego i wróciła do toyoty i odjechała. Polecam uważać na kierowce bo jest cytuje "psychopatą" zatrzymajcie ją !!!
Kieorwczynia nie zważa na przepisy ruchu drogowego. Przez ul. Piłsudskiego jeździ bardzo szybko i nie patrzy czy ktoś idzie czy nie. na rondzie na Jana Pawła nie patrzyla czy cos jedzie ino wjeżdża. Nie raz zwalnia na ulicy do 20 żeby sobie makijaż poprawić. Nie pozdrawiam !!!
Podczas gdy byłem w starym saczu, kierowczyni tej oto Toyoty chciała mnie rozjechać, potricila mnie, 0o czym zabrała do swojej piwnicy w której pędzi nielegalnie bimber, w tej piwnicy przetrzymywał mnie wykonując różne dziwne zabiegi.