Poniedziałek wielkanocny 21.30, jedzie przez Lubomierz środkiem drogi za samochodami i blinduje torowymi, żeby jechali szybciej. Prędkość poruszania się samochodów 90 na 70 limit. Tir z naczepą. Po jakimś czasie mrugania po uczestnikach ruchu wyprzedza na podwójnej ciągłej, na końcu mruga bo okazało się, że ktoś skręca. Chłop chce spowodować nieszczęście...
Parkuje gdzie popadnie, środek drogi, nie można przejechać! Kultury trochę dla innych kierowców!