Widziałem jak chłop zamula cała drogę, jedzie jak panienka. Na światłach się pytam po co mu taki wóz jak jeździic nie potrafi. Odpowiedział głosem kastrata, żebym się nie wtrącał. Mało się nie rozpłakał, jeszcze mnie przeprosił i odjechał.
Niedorozwój i upośledzeniec, gdy zrównałem się z tym człowiekiem stojąc na światłach, przy sporzeniu obok na kierowcę audi, ,zobaczyłem szalenia, który liże szybę w drzwiach ostentacyjnie się we mnie wpatrując. Gdy otworzyłem okno i spytałem czy potrzebuje pomocy lekarza, to zaczął bredzić z obłędem w głosie coś o ponownym liczeniu z jakimś giertychem oraz cwelu hołowni, a następnie jego twarz zaczęła się mienić żarem. Chwilę później zajebał szczura klefedronu w asyście karła transa oraz owczarka niemieckiego. Po zapaleniu się zielonego światła kierowca wjechał na chodnik i przejechał starą babę. Nie wiedziałem, że naklejka koalicji obywatelskiej na klapie bagażnika jest równorzędną z grupą inwalidzką.
Facet kilka razy mylił zjazdy, zatrzymywał się na ekspresie, potem znowu dołączał na niego, żeby zaś zablokować zjazd…
Co chwila zjeżdżał na 2 pas jadąc środkiem drogi, że nie szło go wyprzedzić, używał kierunkowskazów okazjonalnie, głównie gdy nie robił żadnego manewru… nawalony?
Pan kierowca ciemnego hyundaia elantra powinien udać się niezwłocznie do alergologa, gdyż cierpi na alergię na obowiązkowe sygnalizowanie kierunkowskazem zjazdu z ronda. Przez takie "schorzenia" tworzą się korki przed rondami. Zaobserwowane dzisiaj na trasie DW 216 (Hel-Reda).
Cisnął z 200km/h tą felicja w zabydowanym