Jeździ złomem, a uważa się za kierowcę rajdowego. Na skrzyżowaniach hamuje na ostatnią chwilę, startuje z pełnym gazem zostawiając za sobą swój smród. Byłem świadkiem dohamowania w ostatniej chwili innego kierowcy tylko dlatego, że przeszkodził temu łysemu gburowi w ściganiu złomem. Generalnie rzecz ujmując, stare Volvo nic nie warte, ze znaczkiem ferrari na dupie.. śmiać się chce :)
Trąbi tym 25 letnim złomem nie wiadomo za bardzo z jakiego powodu