Wielki buc ponad prawem. W korku jedzie pasem awaryjnym, udając że zjeżdża z autostrady, po czym na ślimaku zawraca, żeby wjechać na nią spowrotem... Najwidoczniej są równi i równiejsi.
Z całą pewnością na obronę kierowcy, winę biorę na siebie jako ‚pilot’ siedzący z boku. To za moją namową został wykonany ten negatywnie oceniony manewr. Na codzień jeżdżę laguną i wiecznie muszę kombinować jak uniknąć ‚postoju’ w obawie, że jak stanę to tam zostanę ;(
Nawiasem mówiąc podziwiam spostrzegawczość twórcy posta ;)
Robicie sobie świetna reklamę Krowamac Burger to ze ktoś ma lepsze auto nie upoważnia go do tego żeby stawał gdzie mu się podoba kawałek dalej jest parking na który każdy inny potrafi trafić ale jak widać wy jako wielcy bogacze musicie pokazać ze mając elektryczny złom możecie stawać gdzie popadnie na środku chodnika przed wejściem do starostwa w Chrzanowie bo ciężko jest przejść pare metrów więcej
ŻAŁOSNE
Powiem tak - brak słów!