Jeśli Policja używa sygnałów dźwiękowych, to "społeczeństwo" skarży się, że za głośne, jeśli używa w trybie nocnym, to kierowcy skarżą się, że za ciche, jeśli nie używa podjeżdżając na interwencję, gdzie zachodzi obawa spłoszenia przestępcy to internauci skarżą się, że nie używa, a jeśli ich użyje to poszkodowani poskarżą się że spłoszyli przestępce, bo użyli sygnałów dźwiękowych. Nie dogodzisz. W uzasadnionych przypadkach KAŻDY może przekroczyć podwójną linię ciągłą 9np omijając przeszkodę i nie poniesie za to odpowiedzialności. Nawet policjant.
p.s. zapomniałem o "jutuberach" co to nakręcają filmy jak to zła policja ich na glebę rzuca. A oni tacy niewinni, oni tylko chcieli milion wyświetleń na YT... Padliny.
Społeczeństwo dzieli się w kwestii policji na dwie kategorie - starsi, nauczeni opluwania mundurowych z przyzwyczajenia z czasów SB, UB ZOMO itd. W sumie się nie dziwię. Natomiast druga kategoria to współcześni młodzi ludzie, nie znający kompletnie tamtych czasów , ba, nawet obecne czasy znają tylko z fejsa, ale za to są cholernie roszczeniowi, pyskaci, przemądrzali i uważają się za mistrzów świata i okolic. Wszystko dla nich, ale oni od siebie nic. Drą mordy na służby o każde pierdoły, ale jak im krzywda, to beeee do słuchawki - natychmiast mnie ratujcie! Mocne w gębie pokolenie mentalnych dziwadeł.
"zgoda dyspozytora na uzycie sygnalow dzwiekowych-swietlnych"
ALE GDZIE TU SĄ SYGNAŁY DŹWIĘKOWE??????? Jak ktoś na tym filmie słyszy syrenę radiowozu to znaczy że ma rozdwojenie jaźni i słyszy coś czego zdrowi ludzie nie słyszą. W takim wypadku razem z kierowcą radiowozu, powinien się spotkąc i psychiatry w kaftanie aby nie zagrażać zdrowym obywatelom. Gdyby na przeciwko radiowozu jechał cięższy i szerszy samochód, to byłby on ostatnim obrazem w życiu kierowcy radiowozu i w twj chwili rodzina wybierałaby trumne.
OK...a jak sprawa wygląda z Pogotowiem Ratunkowym? Wielokrotnie (nawet ostatnio dziś ok. 13-ej) mijałem się na drodze z ambulansem jadącym tylko na sygnałach świetlnych niebieskich. I co, mam na niego nie zwracać uwagi? Nie ułatwiać przejazdu?
Pojazd uprzywilejowany staje się od momentu załączenia sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Same świetlne nie sprawiają, że pojazd staje się uprzywilejowany.
"z zachowaniem szczegolnej ostroznosci"
Tu jest ten szczegół, którego nie wziąłeś pod uwagę. Pojazd uprzywilejowany ma prawo nie stosować się do oznakowania, ale jednocześnie nie może powodować zagrożenia. W powyższej sytuacji, gdyby doszło do zderzenia, pełną odpowiedzialność za spowodowanie wypadku poniósłby kierowca radiowozu.
Mozna zrozumiec Twoje zdenerwowane i podirytowanie jednak...
z policyjnym notatnikiem i rozpisanymi tam interwencjami jeszcze nikt nie wygral. Rozpisza, ze bylo zagrozenie zycia, wyjazd i zgoda dyspozytora na uzycie sygnalow dzwiekowych-swietlnych z zachowaniem szczegolnej ostroznosci.
Mam nadzieję że te dwa potwory poniosą surową karę za porzucenie tego biednego psiaka