Dla każdego kierowcy oczywiste jest, że w trakcie prowadzenia samochodu patrzymy na drogę, a nie na odcinku kilkuset metrów bawimy się z nosem utkwionym w smartfonie. Zwłaszcza, jeśli kierowcą jest pani - prawdopodobnie matka - wioząca z tyłu małe dziecko. Szczególnie przy prędkości ok. 70 km/h w terenie zabudowanym. Nie obchodzi mnie to, czy pani sprawdzała pogodę, czy lajkowała na fejsie, a może pisała sms. Słabo z myśleniem. Wstyd! (DK 6, Wejherowo, 2.02.2016, 8:49)
Dziś łysy pan nawijał przez komórkę jadąc tym autem z Redy w kierunku Rumi ulicą Leśną-Cegielnianą. Co się z tymi ludźmi dzieje?