Takiego debila na polskich drogach jeszcze nie było. Daje małolat ciągle po garach, żeby przed dupą się popisać. Wkur*wia po nocach mieszkańców bloków, pod którymi lubi dać popis mocy swojej gównokosiarki. Na prostej cwaniak, a zakrętów się boi, hatpfuu śmieciu, kup se rower.
Takiego debila na polskich drogach jeszcze nie było. Daje małolat ciągle po garach, żeby przed dupą się popisać. Wkur*wia po nocach mieszkańców bloków, pod którymi lubi dać popis mocy swojej gównokosiarki. Na prostej cwaniak, a zakrętów się boi, hatpfuu śmieciu, kup se rower.