Facet nie potrafi jeździć, uderzył mi w tył auta jak jechaliśmy w korku do bramek na a1, po zdarzeniu nadal cały czas rozmawiał przez telefon, kazał czekać aż skończy rozmawiac. Jak już książę wysiadł twierdził że nic takiego się nie stało, nie chciał się dogadać.
Po zawiadomieniu policji został poinformowany gdzie będę czekać na policję, żeby też zjechał. Zgodził się, po czym odjechał z miejsca.
Cwaniak jak ch
Facet nie potrafi jeździć, uderzył mi w tył auta jak jechaliśmy w korku do bramek na a1, po zdarzeniu nadal cały czas rozmawiał przez telefon, kazał czekać aż skończy rozmawiac. Jak już książę wysiadł twierdził że nic takiego się nie stało, nie chciał się dogadać.
Po zawiadomieniu policji został poinformowany gdzie będę czekać na policję, żeby też zjechał. Zgodził się, po czym odjechał z miejsca.
Cwaniak jak ch