Urwis jeździ jak pirat drogowy, przejeżdża na czerwonym podczas budowy drogi. Niszczy i dewastuje wszystko co go otacza. Jak chciałam go nagrać pokazał mi środkowy palec i ściągnął tablice rejestracyjną. Jeździ pod wpływem nieznanych mi substancji. Takie to odrazu pod ściane. Nie pozdrawiam
Szaleje na osiedlach z piskiem opon, ledwo wchodzi w zakręty, pomyśl gościu trochę, to nie boli... Aż takiej mocy w tym seaciku nie masz żeby się popisywać
Urwis jeździ jak pirat drogowy, przejeżdża na czerwonym podczas budowy drogi. Niszczy i dewastuje wszystko co go otacza. Jak chciałam go nagrać pokazał mi środkowy palec i ściągnął tablice rejestracyjną. Jeździ pod wpływem nieznanych mi substancji. Takie to odrazu pod ściane. Nie pozdrawiam