Kierowca ten jest kompletnym frustratem. Jadąc dwupasmówka lewym pasem, zjechał na prawy, tylko po to żeby przejechać obok rowerzysty w odległości rozmiaru swojego członka, czyli ok kilkunastu milimetrów. Po czym wrocil na lewym, czyli dalej kontynuował jazdę niezgodną z przepisami. Nie wiem co miało na celu wystraszenie rowerzysty. Czyżby chciał pokazać kto tu rządzi, bo ma starego Mercedesa, czy może to IQ niższe od wieku samochodu...
Kierowca ten jest kompletnym frustratem. Jadąc dwupasmówka lewym pasem, zjechał na prawy, tylko po to żeby przejechać obok rowerzysty w odległości rozmiaru swojego członka, czyli ok kilkunastu milimetrów. Po czym wrocil na lewym, czyli dalej kontynuował jazdę niezgodną z przepisami. Nie wiem co miało na celu wystraszenie rowerzysty. Czyżby chciał pokazać kto tu rządzi, bo ma starego Mercedesa, czy może to IQ niższe od wieku samochodu...