Rachunek 4 razy tyle co u konkurencji i jeszcze na koniec przejazdu zaczął rozmowę "Kolego może buty? Kolega chce buty?" - Wyciągnął jakieś używane Adidasy i krzyczał "250zł tylko". "200zł - markowe pacz" Wysiadłem i jak najszybciej oddaliłem się.
Poprosiłem Szanownego Pana o podjechanie na konkretny adres. W międzyczasie opowiadałem, że jadę odebrać dziewczynę, bo do klienta pojechała osobiście, aż z Piotrkowa Trybunalskiego (sic!). On natomiast zaczął coś bredzić, że ma złamany palec i spędził dwa lata na słuchawce. Niestety w toku rozmowy wywnioskował, że jestem Youtuberem, którego on nie lubi,doszło między nami do małej sprzeczki, a na do widzenia krzyknął "J**ać Cię Lordoza i Twoją Kingę z Roksy". Ja przed nim, nie ukrywałem zawodu swojej kobiety i liczę na jakieś przeprosiny.
Tegoroczna uchwała Rady Miasta Gdańska ustala następujące ceny maksymalne za przewozy:
Opłatę początkową za wynajęcie taksówki dla wszystkich taryf - 9.00 zł
Cenę za przejazd 1 km w taryfie 1 - 4 zł;
Cenę za przejazd 1 km w strefie 2 - 6 zł;
Opłatę za 1 godzinę postoju dla wszystkich taryf - 50,00 zł
Z powyższego wynika, że Pan Kierowca chyba grubo mija się z uchwałą
A w jaki sposób Panią oszukał i okradł? Kosmiczny cennik usług dostępny jest w taksówce - kierowca postępuje zgodnie z prawem, co prawda polując na jeleni, ale zgodnie z prawem
Dzisiaj miałem przyjemność z nim jechać jako pasażer. Autostrada A1. Jedziemy 140. A on zaczyna nucić: „Kiki, do you love me?” i zaczyna wysiadać z auta!
Kolejne dzieciaki z wykopu. ?