Polska - kraj Dzbanów z teoriami pokroju: "Ale przecież nic się nie stało" , "ale ja tylko na chwilę" ... w cywilizowanym kraju dostałby taki mandat, że by się z rozumem nie połapał.
Jemu się wydaje, że jest większym PANEM od właścicieli tych zastawionych samochodów (chociaż nie wie, kim oni są). Taki pokaz prostactwa, durnego charakteru, głupoty. Mogę się założyć, że jakby poczekali na jego powrót, to rozmowa z tym wałem skończyła by się tak, że wyzwałby ich różnymi wyzwiskami i odjechał.
Polska - kraj Dzbanów z teoriami pokroju: "Ale przecież nic się nie stało" , "ale ja tylko na chwilę" ... w cywilizowanym kraju dostałby taki mandat, że by się z rozumem nie połapał.