Wstyd by mi było przed rodziną i znajomymi. Choć znając życie rodziny brak, a znajomi to takie same drogowe patusy które jeszcze klaszczą i im stoją jak włączają YT z kolejnymi manewrami tegoż osobnika...
Hmmm, widzę, że nie pierwszy raz prezentuje nieznajomość przepisów... Gość ma marzenia zoofilskie i reklamuje je na innych stronach. Polecam się leczyć.
Opętaniec zajeżdza drogę, wyhamowuje do zera i grozi, że zabije jak psa. Powinieneś się leczyć!