Kierowca dzisiaj przez co najmniej 15 minut blokował ulicę Sienkiewicza - wjazd na Kamienną Górę. Nie chciał się przesunąć ani o centymetr, aby samochody jadące w drugą stronę mogły go wyminąć. Uparł się, że ma rację i nie chciał współpracować z innymi użytkownikami drogi, w związku z czym ostatecznie 20 albo więcej samochodów jadących pod górę musiało zawrócić. Zachował się tak, mimo że kilku kierowców wysiadło z samochodów i próbowało go przekonać, aby się przesunął i zrobił miejsce, aby go wyminąć.
Panie kolego byłem tam i tez to widziałem. Załączone zdjęcie jasno dowodzi kto blokował ulicę. Kierowca pojazdu Dacia wyjechał "na czołówke", wymuszając pierszeństwo przjazdu pomimo iż jego pas ruchu był zastawiony parkującymi pojazdami. To zwyczajna specyfika tej ulicy, jadący pod górę musi ustapić pierszeństwa, a nie pchac sie jak łoś.
Nie po to ma funkiel-nóweczkę, prestiżowego SUV-a żeby motłochowi zjeżdżać z drogi.