Kierowcy Audi powoli zaczynają wyprzedzać tych z BMW jeśli chodzi o skalę bezczelności i idiotyzmów drogowych.
Na parkingu lotniskowym też widziałem A7 zaparkowane jako jedyny wóz na fragmencie trawnika (których jest tam jak na lekarstwo), podczas gdy wystarczyło stanąć 50 metrów dalej w wolnych rzędach. A jakie cuda pod Multikinem... Trawnik otoczony blokadami, ale od strony chodnika można wjechać. I co? Stoją dwa nowe Audiki :) Czy ich kierowcy w garażach mają na podłodze kwieciste kobierce, co by oponki od stania zanadto się nie sterały?
Ledwo ratę z leasingu opłaca, a ty jeszcze chcesz aby na parking mu starczyło :D