Potwierdzam - to gbur. Nie znana jest mu zasada jazdy na zamek. Mimo że przed nim i za nim samochodu kulturalnie wpuszczali kierowców z kończącego się pasa - to ten gbur gdy zobaczył mnie z boku, to pilnie trzymał sie 20cm za poprzedzającym pojazdem wraz z kamienną twarzą patrzącą na wprost. Byleby się nie spotkać wzrokiem z kierowcą obok.
Znaczy się tchórz.
K... J....kolorów nie rozróżniasz na czerwonym się stoi i zacznij używać kierunków nie jesteś sam na drodze