No co przeciez cebula byla w promocji to cebulorz musial zdążyc zeby wykarmic rodzine, co wy sie dziwicie, gdzie mial stanąć jak by nie zdązyl na promocyje
Łomatkobosko - ale wiocha: tak tablica, jak i przede wszystkim zachowanie!
Temu wsiokowi taka słoma z butów wystaje, że chyba łaskocze go w nos...
O tempora, o mores!
Ten pan od zawsze jako kierujący i parkujący zachowywał się arogancko i egoistycznie. A to przypadkiem przykleił się do kolumny uprzywilejowanej na DK7, a to porzucił to przecudnej urody auto na chodniku przy gdańskim lotnisku, gdzie oczywiście obowiązuje zakaz parkowania. I zawsze z uśmiechem na ustach.
Przed chwilą wjechał na głębokim czerwonym jadąc z Al. Wilanowskiej w Al. Sikorskiego w Warszawie. Typowy kierowca BMW, jest typowy...