Pani kierująca tym ciemnym Renault Megane to niestety prostaczka z krwi i kości. Zamiast poczekać 2 minuty reaguje krzykiem, zdanie zaczynając od najpopularniejszego polskiego słowa na K. Byłem doprawdy zażenowany, gdy zaatakowała mnie słownie, powtarzając to słowo jeszcze parokrotnie. Słoma z butów i wstyd.
Pani kierująca tym ciemnym Renault Megane to niestety prostaczka z krwi i kości. Zamiast poczekać 2 minuty reaguje krzykiem, zdanie zaczynając od najpopularniejszego polskiego słowa na K. Byłem doprawdy zażenowany, gdy zaatakowała mnie słownie, powtarzając to słowo jeszcze parokrotnie. Słoma z butów i wstyd.