Debil katuje biedną korse tak że ręczny jest bardziej śląskie niz ryba w wodzie, codziennie jadąc PCK rozwala lewy prog w tym samym miejscu jak pajac, kiedys kolo tamy walnął by pania z psem(ale to kolega kierował wtedy, taki wieśniak z vectry co nie ogarnal mocy corsy). Jak jedzie w stronę Żelechinka to przez las zap**rdala jak po**bany, raz po niego jexhal traktor. Nie uważny i glupi kierwoca, wisi mi 2 za harnasia
Debil katuje biedną korse tak że ręczny jest bardziej śląskie niz ryba w wodzie, codziennie jadąc PCK rozwala lewy prog w tym samym miejscu jak pajac, kiedys kolo tamy walnął by pania z psem(ale to kolega kierował wtedy, taki wieśniak z vectry co nie ogarnal mocy corsy). Jak jedzie w stronę Żelechinka to przez las zap**rdala jak po**bany, raz po niego jexhal traktor. Nie uważny i glupi kierwoca, wisi mi 2 za harnasia