ajbardziej absurdalne, co widziałem: kierowca wyprzedzał mnie, jednocześnie prowadząc rower… który był przypięty do tylnego bagażnika. Ludzie naprawdę kombinują na drodze, nie zdając sobie sprawy, jak niebezpieczne to jest
Często widzę ludzi, którzy podczas jazdy trzymają nogi na desce rozdzielczej albo popijają napoje z kubka wielkości wiadra. Wygląda to śmiesznie, ale w razie wypadku mogą zrobić krzywdę nie tylko sobie, ale wszystkim dookoła
Spotkałem kierowcę, który wjechał na rondo pod prąd, tylko dlatego że ‘chciał skrócić drogę’. Reszta aut musiała gwałtownie hamować, a piesi stali jak w szoku. Takie zachowania pokazują kompletny brak wyobraźni i odpowiedzialności
Kolejna sytuacja z drogi: ktoś wyprzedzał na trzeciego na podwójnej ciągłej, kompletnie ignorując nadjeżdżające samochody z naprzeciwka. Ja musiałem hamować z piskiem opon, żeby nie doszło do wypadku. Ludzie naprawdę tracą jakiekolwiek poczucie bezpieczeństwa.
Ostatnio widziałem kierowcę, który jechał z otwartymi drzwiami swojego auta, jedną ręką trzymając telefon, a drugą próbując poprawić luźny bagaż na dachu. Cała sytuacja była absurdalnie niebezpieczna – jeden błąd i mogło skończyć się tragicznie
Ostatnio widziałem kierowcę, który najpierw ukradł maskotkę misia, a potem jeździł z nią jakby była prawdziwym pasażerem – najpierw przyczepił ją do zderzaka, a potem wsadził na fotel pasażera i jeszcze zapiął w pasy. To było absurdalne i trochę przerażające, bo zamiast patrzeć na drogę, człowiek zastanawia się, co jeszcze wymyśli. Takie zachowania kompletnie odwracają uwagę od jazdy i są po prostu nieodpowiedzialne.
Ostatnio widziałem kierowcę, który woził przyczepionego misia do zderzaka swojego auta. Nie wiem, czy to miało być zabawne, czy stylowe, ale wyglądało to kompletnie niepoważnie i odwracało uwagę innych kierowców. Takie rzeczy na drodze tylko rozpraszają i zwiększają ryzyko wypadku.
Co chwilę widzę kierowców, którzy nie respektują ograniczeń prędkości, a potem dziwią się, że są korki albo stłuczki. To mnie naprawdę wkurza, bo wszyscy muszą przez nich cierpieć
„Coraz częściej spotykam na drodze kierowców, którzy kompletnie ignorują podstawowe zasady bezpieczeństwa. Nie zapinają pasów, jeżdżą z telefonem w ręku jakby pisali pół książki zamiast patrzeć na drogę. Do tego często jadą zbyt blisko innych aut, hamują w ostatniej chwili albo zmieniają pas bez kierunkowskazów. Wielu z nich zachowuje się tak, jakby przepisy ich nie dotyczyły, a droga była placem zabaw. To naprawdę frustrujące i przede wszystkim niebezpieczne — bo przez czyjąś głupotę cierpieć mogą zupełnie niewinni ludzie.
Bardzo często widzę na drodze kierowców, którzy nie zapinają pasów i jednocześnie korzystają z telefonu podczas jazdy. To jest niesamowicie nieodpowiedzialne — ani nad sobą nie mają kontroli, ani nad samochodem. A potem wystarczy jeden błąd i tragedia gotowa. Takie zachowania naprawdę mnie przerażają, bo ryzykują nie tylko swoim życiem, ale też życiem innych.
Młody kierowca po którym widać że dopiero nabiera wprawy ostatnio w Centrum ZW zaczął z irytowania trąbić na starszą kobietę przechodzącą przez pasy która po prostu nie dawała sobie rady z zakupami. Szczyt bezczelności i chamstwa. Gbur z francuza myśli że jest panem
Wozi dzieci w bagażniku a na dachu samochodu jest samolot na którym tańczą krowy słucha przy tym disco marka