Typ ma nierówno pod sufitem i to mocno. Na ograniczeniu do 40 km/h i ciągłej linii remontowanego odcinka dojeżdża pod zderzak mruga swiatlami żeby mu zjechać. Na ciągłej wyprzedza zajeżdża drogę rzuca się na maskę. Dobiega do auta wali w szyby, maskę, pod nosem coś do siebie gada, wyzywa. Totalny psychiczny zjeb.
Chory typ