Siedzimy z wiurkiem w jego Mercedesie aż tu nagle przychodzi bozyk z jakimś workiem na głowie za nią operator nagrywa ( podejrzewam ze to miał być odcinek na ślepo ) i zaczyna siadać do mercedesa i oczywiście siadła mi na kolana ja się czarwony zrobiłem ale marzenie spełnione złapałem za tyłek ale kurde jakiś twardy wrażenie miałem jak same kości tam były tylko pozdro
Jadąc spokojnie po Krakowie zaczal wyprzedać mnie samochód z tą rejestracja za kierownicą był jakiś karzeł a z głośników leciało tak to robi ekipa następnie karl wjebal sie w jakiś budynek nie pozdrawiam
Nie polecam kierowcy, na światłach gwałtownie zachamował i niestety uderzyłem w tyl jego mercedesa, otworzył się bagażnik a z niego wybiegł jakiś wysoki inaczej facet ( karzełek) i zaczął krzyczeć że wreszcie jest wolny. Wnioskuje że jechali na lody a dla karła nie bylo miejsca wiec wszedl do bagażnika. Chyba nie mial ochoty na lody :(
Siedzimy z wiurkiem w jego Mercedesie aż tu nagle przychodzi bozyk z jakimś workiem na głowie za nią operator nagrywa ( podejrzewam ze to miał być odcinek na ślepo ) i zaczyna siadać do mercedesa i oczywiście siadła mi na kolana ja się czarwony zrobiłem ale marzenie spełnione złapałem za tyłek ale kurde jakiś twardy wrażenie miałem jak same kości tam były tylko pozdro